Wczoraj po burzliwej dyskusji i długotrwałych obradach Sejm przegłosował ustawę o ratyfikacji zasobów własnych UE, kluczową z perspektywy uruchomienia Funduszu Odbudowy. W tej sprawie od głosu wstrzymali się nieomalże wszyscy posłowie Platformy Obywatelskiej. Ich postawę skomentował jeden z liderów Lewicy Włodzimierz Czarzasty.

- Natomiast PO wraz z Konfederacją i panem (Zbigniewem) Ziobro głosowały przeciw. Platforma wstrzymała się, czyli de facto oddała głos przeciw. Trzy formacje opozycyjne głosowały, aby te środki przyszły, jedna zagłosowała przeciw - powiedział Czarzasty na temat głosowania.

- Miano do nas pretensje, że nie zgłosiliśmy spraw służb mundurowych, praw kobiet. Żadna formacja opozycyjna nie zgłosiła tych spraw, Platforma również. Dlatego, że to nie był okrągły stół - stwierdził Czarzasty na temat negocjacji PiS i Lewicy w sprawie poparcia drugiego ugrupowania dla Funduszu Odbudowy.

Czarzasty podkreślił, że lewica w Polsce nie będzie częścią żadnego rządu, które nie zagwarantuje powrotu praw mundurowych do emerytur.

- Uzyskaliśmy jasną deklarację i wpisane jest to w KPO, co do budowy 75 tysięcy tanich mieszkań. Zawalczyliśmy o to, zrealizowaliśmy. Zrealizowaliśmy 850 mln zł na szpitale powiatowe - stwierdził w odniesieniu do Krajowego Planu Odbudowy.

- Jeżeli moi przyjaciele z PO uważają, że coś złego zrobiliśmy w sprawie rządu, że ten rząd można było obalić, mam propozycję: zgłoście wotum nieufności. Poprzemy je. Zobaczycie, czy wasze mrzonki co do tego, że ten rząd upadnie, są słuszne. Namawiam, proszę, zróbcie to, nie wmawiajcie ludziom, że w momencie, gdyby ludzie nie dostali pieniędzy (od Unii Europejskiej - red.) to ten rząd by się przewrócił. Zobaczycie jak pan Ziobro będzie głosował w tej sprawie i wasza wielka nadzieja pan Gowin. Konstruktywne wotum nieufności - wypowiedział się pod adresem polityków PO Czarzasty.

Zapowiedział także, że opozycja wygra przyszłe wybory, a Lewica wejdzie wówczas do rządu.

Czarzasty zakpił także z niedawnych wypowiedzi Romana Giertycha i Radosława Sikorskiego. Pierwszy z wymienionych wielokrotnie wypominał Lewicy dogadanie się z PiS w sprawie Funduszu oraz zasugerował wpływy rosyjskich służb w tej spraiwe. Drugi zaś porównał porozumienie Lewicy z PiS do paktu Ribbentrop-Mołotow.

- Z pewnym zdumieniem obserwuję wypowiedzi Radosława Sikorskiego i Romana Giertycha. Myślę, że muszą nadrabiać to, jak byli w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Codziennie, jak się kładą spać i wstają, to mają problem wypisany na twarzy. Nie będę brał poważnie wypowiedzi, że głosowanie za 250 mld dla Polski to pakt Ribbentrop-Mołotow. Radek, stuknij się w głowę! Pakt to 7 mln ofiar śmiertelnych. Co ty w ogóle masz w tej głowie? Do podstawówki, naucz się historii. (Giertych - red.) napisał, że głosowaliśmy za, bo kazały nam służby rosyjskie. Romek, spotkajcie się z Radkiem, stuknijcie się w głowę. Jeden drugiego, a drugi pierwszego. Zejdźcie na ziemię! - zaapelował.

- Jak słucham tego, że te pieniądze pójdą miliard na Daniela Obajtka, to uprzejmie informuję: w tym programie nie ma wpisanego miliarda dla Obajtka, nie zostało to wysłane do Komisji Europejskiej, więc nie będzie tego problemu. Są momenty, kiedy polska racja stanu jest ważniejsza od sondażu. Jeśli ktoś patrzy tylko na słupki, to wywali ten kraj w kosmos - zakończył.

jkg/radio zet