Rosja wydala pięciu polskich dyplomatów z Moskwy. Na opuszczenie kraju mają czas do połowy przyszłego miesiąca - poinformował korespondent TVP w Moskwie Tomasz Jędruchów. - Przyjmujemy do wiadomości decyzję Rosji, ale zastrzegamy sobie prawo do adekwatnej reakcji - zapowiedział wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.

Rosyjski resort spraw zagranicznych wezwał ambasadora RP w Rosji Krzysztofa Krajewskiego w celu przekazania protestu w sprawie wcześniejszego uznania przez Polskę za osoby niepożądane trzech pracowników ambasady Rosji w Warszawie.

W ramach reakcji na działania Polski rosyjski MSZ zdecydował się uznać 5 polskich dyplomatów za osoby niepożądane. Polscy dyplomaci mają czas na opuszczenie Rosji do połowy maja.

Rosjanie poinformowali ponadto o "prowokacyjnych" działaniach Polski. Wskazali, że w ich ocenie "Warszawa świadomie realizuje kurs na dalszą degradację i niszczenie relacji dwustronnych".

Polsce zarzucono „próby torpedowania rosyjskich projektów energetycznych” i „antyrosyjską kampanię informacyjną na szeroką skalę”.

Szynkowski vel Sęk stwierdził, że polski MSZ spodziewał się tej noty, ponieważ rosyjski resort zapowiedział to wcześniej na swojej stronie internetowej. - Odnotowujemy to, przyjmujemy do wiadomości, zastrzegamy sobie prawo do adekwatnej reakcji - dodał. 

Jest oczywiste, że na działania Rosji należy w adekwatny sposób odpowiedzieć. Nie ulega także wątpliwości, że rosyjska agentura pod płaszczem działań dyplomatycznych prowadzi działania wywiadowcze i destabilizujące na terytorium innych państw. Niedawno miało to miejsce chociażby w Bułgarii (więcej czytaj tutaj), która na dodatek jest bliskim Rosji krajem ze względu na wspólną antyosmańską przeszłość.

Mamy w pamięci takie działania za czasów Związku Sowieckiego, który intensywnie szpiegował i próbował destabilizować państwa zachodnie w ramach zimnej wojny. Dzisiejsza Federacja Rosyjska świadomie się z tą strategią utożsamia, czego dowody widać na każdym kroku.

Wykorzystajmy nadarzającą się okazję i wzorem Czech usuńmy 60 rosyjskich dyplomatów z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Wykorzystajmy obecną atmosferę geopolityczną, świadomie studzoną przez Władimira Putina poprzez wycofanie wojsk spod granic Ukrainy. Podejmijmy próbę obezwładnienia rosyjskiej V kolumny na terytorium Polski!

jkg/tvp info