Kiedy media podały wyniki referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, eurosceptyczna prawica apelowała do rządu: "Czas na Polexit!". Rząd PiS zapewnia, że Polska pozostanie w Unii, zaś prezes partii rządzącej, Jarosław Kaczyński, przedstawił swój pomysł na zmianę unijnych traktatów. Wbrew temu, czym straszy opozycja, Prawo i Sprawiedliwość chce, by Polska pozostała w UE, jednak nie przyjmując służalczą postawę. Aby wspólnota mogła przetrwać, potrzebuje naprawy. A czy Polacy chcą "Polexitu"?

Po 12 latach Polski w Unii Europejskiej najnowszy sondaż IBRiS dla "Rzeczpospolitej" pokazuje, że w naszym kraju podobne referendum jak to, które miało niedawno miejsce  w Wielkiej Brytanii, byłoby skazane na porażkę.

Aż 84 procent Polaków jest zadowolonych z członkowstwa Polski w Unii Europejskiej. Gdyby w naszym kraju odbyło się referendum ws. opuszczenia UE, niemal taki sam odsetek respondentów zagłosowałby na nie.

Sondaż wskazuje, że chęć pozostania w UE nie oznacza jednocześnie entuzjazmu dla ścisłej integracji wewnątrz wspólnoty. Prawie trzy czwarte ankietowanych nie chciałoby przyjęcia euro i odrzucenia polskiego złotego. Autorzy artykułu zauważają jednak, że wyniki przedstawiają się inaczej w sytuacji, gdyby od przyjęcia wspólnej waluty europejskiej zależała dalsza obecność Polski w UE. W tym przypadku prawie co drugi badany byłby za przyjęciem euro.

Co na to eurosceptycy?

JJ/Rzeczpospolita