„Brejza, nasz nowy Nawalny, ścigany przez PiS a Kaczyński wysyła z telefonu jego żony bombowe smsy…” – skomentował ironicznie sytuację wokół prominentnego polityka Platformy Obywatelskiej publicysta Dawid Wildstein.
„Wzmocnienie naszego rynku energetycznego jako działania prorosyjskie” – pisał dalej w mediach społecznościowych Wildstein.
„Serio, co trzeba mieć we łbie, żeby w to wierzyć? Bycie lemingiem to chyba kwestia możliwości intelektu…” – zakończył swój twitterowy wpis publicysta.
Brejza, nasz nowy Nawalny, ścigany przez PiS a Kaczyński wysyła z telefonu jego żony bombowe smsy..
— Dawid Wildstein (@DawidWildstein) January 14, 2022
Oraz wzmocnienie naszego rynku energetycznego jako działania prorosyjskie.
Serio, co trzeba mieć we łbie, żeby w to wierzyć?
Bycie lemingiem to chyba kwestia możliwości intelektu..
ren/twitter