W czasie dzisiejszej manifestacji w obronie sędziego Igora Tulei policja zatrzymała aktywistkę znaną jako „Babcia Kasia”. Kobieta nie stosowała się do poleceń funkcjonariuszy i odmawiała wylegitymowania się.

Sąd Najwyższy zajął się dziś wnioskiem Prokuratury Krajowej w sprawie doprowadzenia siłą na rozprawę sędziego Igora Tulei, który notorycznie odmawia dobrowolnego stawienia się na rozprawie w swojej sprawie. W związku z posiedzeniem SN przed jego gmachem zebrała się grupka manifestantów. Wśród nich była znana z agresji i wulgarnego zachowania aktywistka Krystyna A., nazywana „Babcią Kasią”. Kobieta została zatrzymana przez policję i doprowadzona przed sąd. O zatrzymaniu agresywnej aktywistki poinformował na Twitterze kolektyw Szpila.

- „Zatrzymanej brutalnie Babci Kasi policja grozi trybem przyspieszonym. Jak zapewnić uczciwy proces w kilkadziesiąt godzin? Nie wiemy. Obrończyni Babci walczy o rozpoznanie sprawy w normalnym trybie”

- czytamy na profilu kolektywu w mediach społecznościowych.

Następnie przekazano, że rozprawa aktywistki odbędzie się w trybie przyspieszonym.

- „Przed SR Ww Śródmieście rozpocznie się zaraz rozprawa Babci Kasi w trybie przyspieszonym. Trzymamy kciuki za Babcię i jej obrończynię. Oby wolne i niezależne sądy, których babcia dziś broniła, stanęły na wysokości zadania”

- czytamy.

kak/gazeta.pl, Twitter