Warszawska radna Agata Diduszko-Zyglewska znów zaatakowała Kościół katolicki w Polsce i kwestię nauczania religii w szkole. W swoim wpisie na Facebooku między innymi zniechęca rodziców do posyłania dzieci na katechezę.

Według radnej:

Podczas katechezy dzieciom wmawia się rzeczy sprzeczne z tym, czego uczą się na biologii, fizyce, wiedzy o społeczeństwie, historii, etyce; rzeczy sprzeczne z obecnym stanem wiedzy medycznej”.

Twierdzi też, że hierarchia Kościoła w Polsce opowiedziała się po konkretnej stronie sporu politycznej i dzieci mogą być na lekcjach… poddawane indoktrynacji politycznej. Dalej apeluje:

Nawet jeśli identyfikujecie się jako katoliczki, a może zwłaszcza wtedy, biorąc pod uwagę jak daleko episkopat odszedł od nauki Jezusa, przemyślcie czy warto posyłać dzieci na te nieobowiązkowe lekcje. I jakąkolwiek podejmiecie decyzję, znajcie swoje prawa i rekomendacje miasta”.

dam/Facebook,Fronda.pl