W jednym z warszawskich parków alejki zalano czarnym asfaltem. Rzecz wygląda po prostu okropnie. Dziennikarze i publicyści nie szczędzą władzom stolicy ostrej krytyki. Tym więcej, że wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej w przeszłości sam deklarował walkę z takimi szkaradzieństwami.
"Takie oto skromne, gustowne i stylowe alejki zafundowały nam w Morskim Oku władze Warszawy. Wszystko zalane asfaltem. Pawle, czy to aby nie Twój think tank zajmował się niegdyś przestrzenią miejską i piętnował takie akty wandalizmu?" - zapytał dziennikarz Robert Mazurek.
Opublikował też zdjęcie betonowych alejek.
Takie oto skromne, gustowne i stylowe alejki zafundowały nam w Morskim Oku władze Warszawy @trzaskowski_ Wszystko zalane asfaltem. Pawle @PawelRabiej czy to aby nie Twój think tank zajmował się niegdyś przestrzenią miejską i piętnował takie akty wandalizmu? pic.twitter.com/UJ2XkjiDNd
— Robert Mazurek (@wina_Mazurka) December 3, 2019
Rzecz skomentował też publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.
"Jak to leciał tytuł jednej z "czarnych ksiąg PiS-u" prokurowanych przed wyborami na Czerskiej? "Zabetonują, wyasfaltują wszystko"?" - napisał.
Strefa relaksu czyli palety na betonie, teraz czarny asfalt w parku... Oj, specyficzną estetykę promują w Warszawie jej nowi włodarze.
bsw/twitter