Dziś w Łodzi odbędzie się konwencja Platformy Obywatelskiej. Podczas wydarzenia ma zostać przyjęty nowy program. Celem konwencji są także zmiany w statucie partii.  Konwencję otworzy prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.

Przemówienie programowe wygłosi lider Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna. Następnie zacznie się część statutowa. Zdaniem Schetyny, jest to ważny dzień dla kierowanego przez niego ugrupowania. 

"Pokaże on jak ważny jest dla nas samorząd terytorialny, jak ważni są mieszkańcy i dobre z nimi relacje, jak ważne jest sensowne wykorzystanie środków europejskich i jak wielkie jest dzisiaj zagrożenie dla podmiotowości »małych ojczyzn«"–podkreślił przewodniczący PO. Jak dodał, Platforma chce zbudować koalicję zjednoczonej opozycji.

Jak wielokrotnie zapowiadali politycy PO, wśród postulatów na przyszłoroczne wybory samorządowe, znajdą się m.in. te dotyczące dalszej decentralizacji kraju.

Największe obecnie ugrupowanie opozycyjne opowiada się na przykład za likwidacją wojewody, którego kompetencje miałyby przejść na organy władzy samorządowej: marszałków województw i starostów. 

PO chce również większego, niż obecnie, udziału samorządów we wpływach z podatków PIT, CIT i VAT.

Nowy statut ma zlikwidować m.in. funkcję pierwszego wiceprzewodniczącego Platformy, którą w 2010 roku stworzył dla Schetyny (wtedy sekretarza generalnego PO i marszałka Sejmu) ówczesny lider Platformy, premier Donald Tusk. Teraz - jak mówią politycy PO - Schetyna postanowił zlikwidować stanowisko pierwszego wiceszefa, m.in. po to, by pod koniec roku, kiedy będą zapadały decyzje o obsadzie kierownictwa PO, uniknąć sporów w tej sprawie.

W listopadzie PO czekają wybory wewnętrzne, w wyniku których może dojść do wymiany całego zarządu partii. Nie dotyczy to jednak Grzegorza Schetyny, którego kadencja potrwa do 2020 roku.

yenn/PAP, Fronda.pl