
28.08.19, 12:43(fot. pixabay)
Ekstremalna joga zabija
23-latka z Meksyku ćwiczyła ekstremalną jogę. Jedno z ćwiczeń, jakie wykonywała to zwis głową w dół na... balkonowej barierce. Chwilę później kobieta spadła z szóstego piętra budynku.
23-letnia Alexa ma poważne obrażenia, a lekarze przez 11 godzin walczyli o jej życie. Jak wynika z relacji sąsiadów, dziewczyna wielokrotnie wykonywała niebezpieczne akrobacje, wykorzystując balustradę swojego balkonu.
23-letnia Alexa to studentka Instytutu Technologii w Monterrey. Kobieta ma połamane wszystkie kończyny, poważny uraz bioder i czaszki. Nie będzie mogła chodzić wcześniej niż za trzy lata.
zb/polsatnews.pl
Komentarze
w sumie to nie jest źle, kiedy debile wykasowują sami siebie z puli genowej ludzkościJoga przede wszystkim zabija ducha , jeśli ktoś wróci do kościoła po jodze ,to ma duże problemy duchowe .Jeśli będzie chciał zostać w kościele pomimo dręczeń to czeka go walka duchowa, bez księdza się nie obędzie.
Joga oferuje nam niewinne niby ćwiczenia gimnastyczne , to nie jest cała prawda o jodze, ponieważ joga jest otwieraniem swego ducha na zło.Ona w jakiś sposób pomaga , ale potem zabiera w dwójnasób.
Artykuły o dziewczynie , która robi wygibasy na balkonie i połamała się cała są dobre , ale ważniejsze jest pokazanie duchowości.Jest duchowość dobra i zła.
Doświadczyłam obu i wiem co wybierać...z jogą też się przyjażniłam, niestety i zapłaciłam.
Piszę tylko dla ludzi dobrej woli:)i nie muszą to być tylko mohery, mogą to być osoby różne , ale dobrej woliNie ma problemów duchowych, po prostu wyraźniej widzi miałkość oferty katolicyzmu.
Nie bez powodu katolicy są przeciwni czytaniu swoich świętych pism przez wiernych. A trzepaka to nie było? Musiał być akurat balkon?religie i wierzenia wschodu https://www.youtube.com/watch?v=BOdxpYu65m0Ładna była, szkoda. Gdyby biegała z różańcem do kościoła pewnie byłaby gruba i brzydka ale żywa. Ależ z artykułu wynika, że żyje.
Ta ekstremalna joga to nawet zabić porządnie nie umie ;-)
Może dobry Bóg uratował ją, aby nie zaznała bólu potępienia?Bo od tego jest p. bog. Albo zaleje wode , ale w slup soli zamieni, ewnetualnie jakies zarazy przesle. Solidna firma za to katolicyzm wypacza rozum i myslenienie jesteś zagrożony, bo rozumu nie posiadasz a jego brak wyklucza procesy myślowe Porównajcie zdrowie i długość życia buddyjskich mnichów z księżmi KKNo widzisz, pedalskie prowadzenie się skraca życie! To dobrze mniej sk..to czego nie zostaniesz mnichem buddyjskim??? Prosze bardzo - zero mięsa, zero seksu, zero przyjemności, zero własności, 4 godziny snu, tylko medytacja i wyzbycie się ludzkich przyzwyczajeń a żyją długo bo się zasuszają - mumifikują za życia Ekstremalne spacery zabijają: https://www.se.pl/warszawa/smierc-na-pielgrzymce-pierwszego-dnia-niespodziewanie-zmarl-jeden-z-uczestnikow-aa-L5Bg-Uewa-VwaG.htmlLogika godna pozazdroszczenia. Według was na Giewoncie pewnie bóg zabija.
Wola boska.Tytuł ten ma taki sam sens jak "Ekstremalny różaniec zabija" - w sytuacji, gdy jakaś niezbyt rozsądna osoba odmawiałaby go balansując na barierce balkonu na szóstym piętrze. Joga nie ma wpływu na to, gdzie ktoś spróbuje ją praktykować...
Nie mówiąc już o tym, że z artykułu wynika, że ta kobieta nie została "zabita", ani przez jogę ani przez grawitację, bo żyje, tylko odniosła szereg bardzo poważnych obrażeń.No właśnie że Joga ma wpływ, bo półdebile mają wrażenie 'oświecenia' i 'nadnaturalnych mocy'.
Joga to jednak nie tylko gimnastyka ale i system religijny dający jak widac na załączonym obrazku poczucie władzy nad materią.Patrz, a przy różańcu tez mają złudzenie "'oświecenia' i 'nadnaturalnych mocy'", więc róznicy nie ma. Czy gdyby pani Meksykanka odmawiała różaniec na poręczy balkonowej i spadła, też pisalibyście że "Ekstremalny różaniec zabija"?Rozanca sw. w takiej pozycji sie nie odmawia, wiec nie plec bzdur Ale można. Jogi też nie uprawia się na poręczy balkonowej. Na jedno wychodzi Raczej głupota i bezmyślność zabija. Agnieszka ten wpis świadczy o twojej tępocie umysłowej. Nie wiesz nic o jodze to wywodzi się od sekty jaką jest Buddyzm i hinduizm. Obie religie wywodzą się od szatana i ich wyznawcy skończą w piekle. Jedyna religia która ma prawdziwego Boga to katolicyzm. Reszta to wytwory ludzkiej wyobraźni nic nie mające wspólnego z prawdziwym Bogiem . Dlatego pora się obudzić z letargu i wrócić do prawdziwej wiary. Inaczej skończycie w piekle do którego prowadzi szeroka autostrada . Mam nadzieję że przeczytacie i dojdziecie do tych samych wniosków.Jak będziesz takie nienawistne teksty wrzucał wszystkim, z którymi się nie zgadzasz to skończysz u szatana szybciej niż buddyści, tuzie intelektu. Głupotą i bezmyślnością jest zwisanie z barierki balkonowej i niezależnie od tego kto i w jakim celu tak zwisa naraża swoje życie. uspokój się, co masz ruje, rozumosceptyczko ? Przybastuj, kropka, bo ci trzasnie. Niewierny Tomaszu, pacjentka nie poznała działania szatana, tylko działanie grawitacji osiągając Vk>65 km/h... hm, w zasadzie powinna byc prawidłowym nieboszczykiem. To cud że przeżyła, nawet w krzakach.
Co prawda można speklować, czy do hazardowania życiem nakłonił ją że tak powiem, brak elementarnej wyobraźni czy też szatan we własnej osobie, co być może bo debilizm tego wyczynu przekracza ludzkie pojęcie. Dokładnie , w większości nie zgadzam się z Tobą , ale czasem myślimy podobnie.Nie ważne w jakim przypadku, ale głupota zabija /czasem/, ostatnio mieliśmy coś na jeziorku...innym razem....innym razem....innym razem...dużo tego