Europejska Partia Ludowa wystąpiła z wnioskiem o „pilną debatę” w Parlamencie Europejskim na temat „prób uciszenia wolnych mediów przez polski rząd”. W ocenie polityków frakcji Donalda Tuska tym właśnie jest planowanie wprowadzenia podatków od reklam.

Europoseł Andrzej Halicki poinformował w mediach społecznościowych, że Europejska Partia Ludowa wystąpiła z wnioskiem przeprowadzenia debaty dot. wolności mediów w Polsce w czasie najbliższej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego.

Europoseł Jeroen Lenaers przekonuje, że „rząd PiS w dalszym ciągu osłabia wolność prasy”.

- „Jesteśmy po stronie polskich dziennikarzy reprezentujących wolne media” – oświadczył.

Do wniosku polityków EPL odniósł się europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski.

- „Wolność mediów w Polsce nie jest zagrożona i nie ma żadnej potrzeby debatowania o tym w PE” – stwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

- „Powiedziałbym nawet, że media w Polsce są bardziej zróżnicowane, znacznie swobodniejsze, niż w wielu krajach, które znam. Uważane za modelowy przykład liberalnej demokracji Niemcy mają media o wiele mnie różnorodne” – dodał.

Prof. Krasnodębski zaznaczył, że podatki powinny płacić również koncerny prasowe, a ich wprowadzenie nie może być oceniane jako ograniczanie wolności słowa.

kak/PAP, niezależna.pl