Francja dyskryminuje polskie firmy? Europosłanki PiS – Beata Szydło, Elżbieta Rafalska, Joanna Kopcińska i Anna Zalewska – skierowały zapytanie do Komisji Europejskiej w tej sprawie. Joanna Kopcińska udostępniła na Twitterze znaczący wpis.  

 

„Delegowanie pracowników w ramach transgranicznego świadczenia usług to jedna z czterech podstawowych swobód Unii Europejskiej. Priorytetem UE jest tworzenie wspólnego, unijnego rynku, który zagwarantuje niezakłócony przepływ osób, towarów, usług i kapitału. Swobody te mają tworzyć idealne warunki dla rozwoju konkurencyjności i trwałego wzrostu gospodarczego wszystkich państw członkowskich” – uważają europosłanki.

 

„W wyniku kontroli firmy mają być uznawane za działające nielegalnie na terytorium Francji, za co zgodnie z przepisami wprowadzonymi w 2018 roku grożą bardzo wysokie kary finansowe, sięgające nawet 30 tys. euro lub więzienie. Jak informują przedsiębiorcy, rzeczywistym celem kontroli nie jest wykrywanie nieprawidłowości, ale wywarcie presji na polskie firmy i w rezultacie zmuszenie ich do przeniesienia części lub całości działalności na stałe do innego państwa, a co za tym idzie – składek i podatków” – podkreśliły

 

 

 

 

 

bz/PAP/Twitter