Zbigniew Girzyński z dwuosobowego koła poselskiego Polskie Sprawy zapowiedział, że wraz z Małgorzatą Janowską nie poprą przedłożonej przez PiS ustawy o KRRiT.

Projekt ustawy budzi duże kontrowersje. Zdaniem opozycji ustawa zmierza do nieprzyznania stacji TVN koncesji.

PiS z kolei twierdzi, że ustawa uniemożliwi podmiotom spoza UE przejmowanie ośrodków medialnych. Joachim Brudziński mówił wczoraj, że takie rozwiązanie to nic nadzwyczajnego na tle pozostałych państw UE.

Ustawa w tym zakresie została złożona przez grupę posłów PiS, a sprawozdawcą będzie Marek Suski.

- Oczywiście, że tego nie poprzemy. Wprowadzanie dodatkowych koncesji jest sprzeczne z zasadami wolnego rynku. Wszyscy wiedzą, że ustawa nie przejdzie - powiedział Zbigniew Girzyński na antenie Polsat News.

Girzyński wraz z Arkadiuszem Czartoryskim i Małgorzatą Janowską 2 tygodniemu temu opuścił PiS. Poseł Czartoryski wrócił przy tym 2 dni temu do Prawa i Sprawiedliwości.

Zdaniem Girzyńskiego ustawa jest "sprzeczna z zasadami wolnego rynku". Jej procedowanie ma w ocenie Girzyńskiego przykryć wady Polskiego Ładu.

- Na to nie ma zgody, trudno to przeforsować, w związku z tym wrzuca się coś dodatkowego, tak że będzie można tym "zahandlować". Powie się Jarosławowi Gowinowi: "słuchaj, dostaniesz sukces. Nie będziemy przeprowadzali tej ustawy o mediach, ale w zamian za to poprzyj te rozwiązania z Nowego Ładu". Po to jest to wrzucone. Ci, którzy znają politykę od środka, ale i politolodzy zapewne to widzą - stwierdził Girzyński.

Najważniejsza zmiana przewidziana w projekcie ustawy to przepis, że koncesja dla spółki z kapitałem zagranicznym może być udzielona, jeśli ów udział (pośredni lub bezpośredni) „w ogólnej liczbie akcji tej spółki nie przekracza 49 proc”.

jkg/polsat news