Wikariat Pracy Społeczno-Duszpasterskiej archidiecezji Madrytu opublikowało na swojej stronie internetowej slogan LGBTQ „Przeżywając jedność w różnorodności” oraz tekst manifestu Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego (La Comunidad de Vida Cristiana, CVC) administrowanej przez jezuitów. Zarówno strona archidiecezji, jak i CVC używają tęczowych kolorów.

Różnorodność seksualna jest według manifestu CVC „darem od Boga”. A jak czytamy dalej, „to doświadczenie różnorodności w Kościele sprawiło, że wspólnota rozwija się z głęboką wdzięcznością i radością”. W swoim tekście CVC cytuje przy tym słowa papieża Franciszka z Amoris laetitia: „Kościół przyswaja sobie postawę Pana Jezusa, który w bezgranicznej miłości ofiarował samego siebie każdemu człowiekowi bez wyjątku”. W związku z tym manifest zaznacza, iż należy unikać wszelkich „oznak niesprawiedliwej dyskryminacji” wobec „osób mających skłonności homoseksualne”.

„Dyskryminacja, często niesprawiedliwa, z której powodu cierpi wiele osób z powodu swojej orientacji seksualnej, jest wołaniem zwracającym uwagę wspólnoty chrześcijańskiej, by pamiętać, że każda osoba jest w swojej naturze dzieckiem Boga” – czytamy w manifeście.

CVC opisuje siebie jako grupę, w której działa 1100 osób w 35 wspólnotach w Hiszpanii. Współpracuje ona z podobnymi organizacjami katolickimi w świecie hiszpańskojęzycznym, jak np. Pastoral de la Diversidad Sexual (Duszpasterstwo Różnorodności Seksualnej, Padis+) z Chile. „W roku 2018 CVC otrzymała nagrodę od CHRISHOM, hiszpańskiej grupy aktywistów, którzy opisują siebie jako miejsce dla młodych ludzi LGBTI+HQ poniżej 35 roku życia, której celem jest słuchanie świadectw, jak sprawić, by wiara była zgodna z ich orientacją”.

Jak zauważa Martin Barillas z „Church Militant”, ani CVC, ani strona archidiecezji Madrytu nie nawiązują do jasnej nauki na temat tzw. „różnorodności seksualnej”, jaką można znaleźć w Katechizmie Kościoła Katolickiego, który mówi, że akty homoseksualne „z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane”, a osoby o skłonnościach homoseksualnych wezwane do czystości. Brak również wyjaśnienia, co konkretnie autorzy manifestu mają na myśli, kiedy mówią o „dyskryminacji”. „Także archidiecezja i strona internetowa CVC nie wyjaśniają, dlaczego konkretna grupa ludzi została wybrana, by zwrócić na nią uwagę, w oparciu o orientację seksualną, czyli perwersję”.

Barillas konkluduje ironicznie, że CVC zdaje się wykazywać „dyskryminacją” wobec „pedofilów i efebofilów oraz każdej innej z mnóstwa orientacji, które zostały wyraźnie zakazane w Biblii i (...) nauczaniu Kościoła”. Chyba że oczekują jedynie na błogosławieństwo urzędu nauczycielskiego Kościoła, by się nimi zająć.

 

jjf/ChurchMilitant.com, pastoralsocialmadrid.com