Nieprawdziwa jest informacja, że nie będzie badań prenatalnych, to jest oczywiste kłamstwo. Że karane będą kobiety, bo ani w poprzedniej ustawie tak nie było, ani teraz taki nie będzie wyrok. Po trzecie: całkowity zakaz aborcji – nic takiego się oczywiście nie wydarzyło – mówi Patryk Jaki.

W nagraniu opublikowanym przez europosła Solidarnej Polski na YouTube wyjaśnia on w mocnych i dobitnych słowach manipulacje, jakimi posługują się ci, którzy wszczynają w ostatnim czasie burdy na ulicach i dewastują kościoły.

Jaki dalej wyjaśnia, że z 1174 aborcji wykonanych w roku 2019 z powodów eugenicznych, aż 445 zostało przeprowadzonych jedynie na podstawie prawdopodobieństwa wystąpienia u dzieci zespołu Downa.

O swoim prywatnym doświadczeniu, kiedy dowiedział się, że jego syn urodzi się z zespołem Downa mówi tak:

- Jak ja się dowiedziałem, że mam mieć właśnie takie dziecko i jak przyszło już na świat, to nie będę ukrywał – bałem się to mało powiedziane. Ja byłem przerażony, tym bardziej jak słuchałem różnych lekarzy i czytałem, że dziecko prawie nie będzie chodzić, ruszać się, nic nie będzie w stanie powiedzieć

Dodaje też:

- Problem polega na tym, że z nic tej argumentacji się nie sprawdziło. Moje dziecko chodzi, uśmiecha się tańczy, żona twierdzi, że nawet lepiej ode mnie. Mówi, oczywiście trochę niewyraźnie, ale nie ma z tym żadnego problemu. Jest bardzo lubiany w przedszkolu 

Dalej stwierdza:

- Należę do tej grupy osób, które mówią, że tu obok, w tej misce, leży człowiek i trzeba go ratować, nawet jeżeli jest niepełnosprawny, ma wadę genetyczną, albo najczęściej wspomniany zespół Downa. Argument drugiej strony jest: "wyper...lać", albo "to jest moje ciało". Cz tak rzeczywiście jest? Zastanówcie się, czy świadectwem tego, że jesteśmy XXI wieku jest to, aby to dziecko z boku ratować, nawet jeżeli nie mamy siły na jego wychowanie

mp/youtube/patryk jaki