- Żeby tak rządzić, trzeba po prostu umieć. To nie jest jakiś cud. Trzeba być uczciwym i kompetentnym i mieć dobrą wolę. I my to mamy. Chcemy iść tą drogą dalej - mówił Jarosław Kaczyński podczas konwencji w Wadowicach

- Chcemy zmniejszać różnice między regionami. Nie przypominam sobie, żeby Platforma Obywatelska coś wymyśliła, zawsze coś biorą z zewnątrz. Ale to się całkowicie nie sprawdza. Chcemy ten nasz rozwój, ten pościg, którego zakończeniem będzie państwo dobrobytu, żeby był w tych regułach, o których wspominałem. Polski potencjał jest wszędzie. Niewykorzystanie potencjału, to zbrodnia przeciwko rozwojowi. My go chcemy wykorzystać do końca! - podkreslał prezes PiS

- Rozwój to mechanizm, który musi połączyć dwa podstawowe interesy. Interes pracodawcy i interes pracobiorcy. Ogłosiliśmy, że od 1 stycznia 2020 roku pensja minimalna będzie ogłosiła 2600 tys zł. Jesteśmy z tego powodu atakowani! Choćby dzisiaj w Sosnowcu snuto czarne wizje. Co to nie będzie, jakie nieszczęścia spadną na Polskę z tego powodu, że ludzie będa lepiej zarabiali - dodawał

- Rozwój musi się opłacać. Działamy w imię interesu rozwoju, ale także w imię interesu przedsiębiorców. Przedsiębiorcy otrzymali wiele ułatwień. Konstytucję dla biznesu, obniżenie CIT-u, do najniższego poziomu w Europie, jesli chodzi o małe przedsiębiorstwa. To wszystko, wbrew temu co się opowiada, nie jes zagrożone. Co więcej, to będzie umocnione - mówił

- Nie jest zagrożony ZUS. Ci, którzy mają malutkie obroty, do 10 tys. miesięcznie, będą mieć ZUS obniżony o 500 zł. Obniżony, a nie podwyższony! Inni, ci bogatsi, będą mieć ZUS płacony na dotychczasowych zasadach - tłumaczył

- Coraz częściej pytają się w świecie, jak my to robimy. My wiemy, że gospodarka rynkowa opiera się na przedsiębiorców. Jeżeli gospodarka rynkowa ma mieć poziom europejski, nie może opierać się na półkolonialnej zasadzie Polska jako zasób taniej siły roboczej. To się musi skończyć! I mam nadzieję, że to się skończy tak jak mam nadzieję. Jeśli tylko wygramy wybory, to skończą się ataki na nasze podstawowe wartości, próba wysadzenia naszego narodu w powietrze, łącznie z jego fundamentem, a tym fundamentem jest rodzina - podkreslał

- I choć wiemy, że to niesłuszne, to powiem, że rodzina nie może składać się z dwóch tatusiów, ani dwóch mamusi. Tylko z matki i z ojca - dodawał

- Będziemy tego bronić. Kto nie wierzył w naszą skuteczność, niech sobie przypomni co się stało 1 września tego roku. Prezydenta Niemiec, który mówił jasno o gigantycznych zbrodniach popełnionych przez Niemców wobec Polaków. To znaczy, że ta prawda, która dla nas jest oczywista, ale nie była oczywista w świecie - że ta prawda przebija się w świecie. I to jest sukces naszego rządu i sukces nas wszystkich! - mówił Jarosław Kaczyński

- Jeśli polskie elity rządzące twardo mówią, że będą bronić prawdy, to wtedy są sukcesy! Tylko nasi poprzednicy zgadzali się na to obrażanie, bo im taka Polska na kolanach się podobała, bo taką Polskę można eksploatować i okradać! - zaznaczył

 - Musimy pracować do końca. Każdy głos jest ważny. Sondaże nie wygrywają, wygrywa się przy urnach. Trzeba zabiegać o każdy głos. Znaczna część naszego społeczeństwa jest wprowadzana w błąd, co do tego co się w Polsce dzieje - mówił szef PiS

 

Fronda.pl