Prezydent Rafał Trzaskowski cały czas robi co może, aby podważać słuszność przeprowadzenia w Polsce majowych wyborów w formie korespondencyjnej. Dziś zapowiedział, że warszawski ratusz nie wyda Poczcie Polskiej spisu wyborców, bo jego zdaniem byłoby to niezgodne z prawem. Wczoraj natomiast histeryzował na antenie Polsat News, że wysyłanie kart wyborczych wiąże się z zagrożeniem rozprzestrzeniania się koronawirusa. Na histerię Trzaskowskiego odpowiedział wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Rafał Trzaskowski, goszcząc w środę na antenie Polsat News przekonywał, że przeprowadzenie majowych wyborów prezydenckich w formie korespondencyjnej będzie wiązało się z zagrożeniem rozprzestrzeniania koronawirusa. Jego zdaniem wysyłanie obywatelom kart wyborczych to wysyłanie im chorobotwórczego patogenu:

-„Będą zainfekowane koperty, które prawdopodobnie nie dotrą do wszystkich, a liczyć głosy będą prawdopodobnie notable PiS-owscy” – przekonywał.

Na obawy Rafała Trzaskowskiego odpowiedział za pośrednictwem Twittera wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Zapytał prezydenta Warszawy o to, ile dziś warszawski ratusz i urzędy dzielnic rozsyłają korespondencji:

-„Szanowny Panie Trzaskowski- w związku z Pana zastrzeżeniami, że koperty w wyborach korespondencyjnych mogłyby być zainfekowane, proszę o przekazanie publicznie informacji ile pism, zaświadczeń i decyzji w ciągu ostatniego miesiąca wysłał lub wydał ratusz i urzędy dzielnic?”.

Wyjaśnił, że informacja ta jest niezbędna, wobec przekonań Trzaskowskiego, o tym, że wraz z kopertami wysyłanymi przez urząd odbiorcy otrzymują koronawirusa. Warszawiacy mogą czuć się z tego powodu zaniepokojeni:

-„Ta informacja jest niezbędna warszawiakom, którzy zaniepokoili się Pana informacją o możliwości zakażenia na dokumentach pochodzących z nadzorowanych przez Pana urzędów” – podkreślił Kaleta.

Dodał, że sam to sprawdził:

-„Szybko sprawdziłem i ustaliłem, że tylko od 15 marca do @KW_GOV_PL wpłynęło 75 pism z ratusza oraz urzędów dzielnic. A to mowa tylko o jednym urzędzie”.

kak/ Polsat News, Twitter