Sędzia w Izbie Dyscyplinarnej, ku mojemu zdziwieniu, uległ presji «nadzwyczajnej kasty», która prawa nie musi przestrzegać” – powiedział Patryk Jaki o braku zgody Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w sprawie zatrzymania i doprowadzenia do Prokuratury sędziego Igora Tulei.

W rozmowie na antenie telewizji wPolsce, europoseł dodał:

Z jednej strony resort zaczął wprowadzać reformy, ale z drugiej grupa sędziów uzurpuje sobie prawa władzy wykonawczej i ustawodawczej. Ta grupa regularnie łamie konstytucję. Sędzia Tuleya twierdzi, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem? Przecież podobne przepisy regulują kwestie dyscyplinarne także w innych krajach unijnych”.

Ostro ocenił również, że jeśli władza wybrana w demokratycznych wyborach nie może ustanawiać prawa, mamy do czynienia z rokoszem sądowym i sędziokracją zamiast demokracji.

dam/wpolityce.pl,Fronda.pl