Niektóre media, wiadomo które, nie umiały – nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz – uszanować pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej, która zgodnie nawet przez polityków opozycji została oceniona jako nasza największa narodowa tragedia po II wojnie światowej.
Z uwagi na sytuację epidemiologiczną z powodu zagrożenia koronawirusem obchody, co widać na zdjęciach, zostały ograniczone do minimum. Zachowywano bezpieczną odległość pomiędzy uczestnikami obchodów.
Na Twitterze można przeczytać natomiast następujące ogłoszenie Stołecznej Policji:
- W związku z obchodami 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej przypominamy, że nie mamy w tym przypadku do czynienia ze zgromadzeniem w trybie ustawy, a poszczególne osoby wykonują swoje zadania w ramach pełnionych urzędów i funkcji.
Podobnie, jak prowadzący relacje dziennikarze.
W związku z obchodami 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej przypominamy, że nie mamy w tym przypadku do czynienia ze zgromadzeniem w trybie ustawy, a poszczególne osoby wykonują swoje zadania w ramach pełnionych urzędów i funkcji.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) April 10, 2020
Podobnie, jak prowadzący relacje dziennikarze.
Komentarzy tzw. „wolnych obywateli” raczej chyba nie warto przytaczać i z uwagi na pamięć ofiar katastrofy, jak też na fakt, że dzisiaj obchodzimy również kolejną rocznicę Dnia Męki Pańskiej.
mp/twitter/fronda.pl