Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił w sobotę, że będzie kandydował w wyborach prezydenckich. "Tu w Zakopanem, startujemy z prekampanią prezydencką, bo chcę ubiegać się o urząd prezydenta RP. Wierzę, że wspólnie możemy zmienić Polskę na lepsze. Zbudować Polskę dla wszystkich, nie dla wybranych, Polskę w którym chce się żyć" - powiedział polityk.

"Moje największe zobowiązanie to odbudowa wspólnoty narodowej. Wspólnie zastąpmy dialogiem monologi, wspólnie wznośmy mosty porozumienia, nie mury nienawiści. Głęboko wierzę w to, że się uda. Zapraszam Was wszystkich do współpracy" - dodawał szef ludowców.

"Nie traćmy wiary w lepszą przyszłość Polski. Wybory prezydenckie mogą zmienić oblicze naszej Ojczyzny. Mamy szansę odbudować to, co zniszczyła ciężka choroba nienawiści zatruwająca serca naszych rodaków" - wskazywał Kosiniak-Kamysz.

Szefowa sztabu Kosiniaka, Magdalena Sobkowiak, mówiła z kolei: "Startujemy z pensjonatu "Marzenie" w trasę od Tatr po Bałtyk. Jest w nas ogromna wiara, a przed nami ciężka praca. Zapraszamy do współpracy wszystkich ludzi dobrej woli. Naszym celem jest II tura wyborów, a potem zwycięstwo".

bsw/twitter