Katolicki ksiądz z archidiecezji Ottawy, który otwarcie przedstawia się jako homoseksualista, zaatakował JE Raymonda Leo kard. Burke. Purpurat odwiedził niedawno Ottawę, a przez homoseksualnego ks. Andre Samsona został nazwany „klaunem” oraz „drag queen”. Nienawiść ks. Samsona wzbudza oczywiście fakt, że kard. Burke bez kompromisów głosi katolickie nauczanie.

„Jako homoseksualista i jako ksiądz archidiecezji Ottawy jestem niezadowolony z wizyty tej osoby” – wyraził się kapłan. Stwierdził następnie, że kardynał lubi ubierać się jak „drag queen” i z pewnością odniósłby duży sukces w barze przeznaczonym dla takich osób. W jednym z wywiadów duchowny stwierdził też, że wypowiedzi kardynała Burke są „brutalne” wobec homoseksualistów. Dodał, że purpurat jest „brutalny” także wobec „homoseksualnych księży i biskupów”.

W 2013 roku ks. Samson przyznał w publicznej telewizji, że jest homoseksualistą, a kapłaństwo traktował jako sposób na ukrycie swojej „orientacji”. W tym samym roku został usunięty ze swojej poprzedniej diecezji. Sam powiedział, że to ze względu na nieporządne odprawianie Mszy świętej (problem z udzielaniem Komunii świętej na język, błędne wymawianie formuł liturgicznych). Miał też złamać tajemnicę spowiedzi, dzieląc się z innymi księżmi wyznaniami młodego człowieka, który opowiedział mu o doświadczeniu molestowania przez kapłana.

Mamy tylko jedno pytanie: dlaczego pan Andre Samson jest jeszcze księdzem?

bjad/lsn