Znany krytyk Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Kuczyński, który sam deklaruje poparcie dla prawa do „wyboru kobiety” w kwestii aborcji, odniósł się do manifestacji tzw. strajku kobiet. Publicysta podkreśla, że wznoszone na tych protestach hasła go szokują.

Waldemar Kuczyński skomentował na Twitterze nagranie, na którym lewicowi ekstremiści niszczą plakat przedstawiający dziecko w łonie w kształcie serca.

- „Nie mogę zaakceptować takich zachowań” – napisał były opozycjonista „Solidarności”.

- „Ten plakat jest piękny i pełen prawdy. Zawiera miłość, którą czułem gdy rodziły się moje dzieci i wnuki. To są zachowania niegodne” – dodał.

W następnym wpisie podkreślił, że popiera prawo kobiety do podjęcia decyzji, ale nie można zgodzić się ze stwierdzeniem, że „aborcja jest OK”.

- „Popieram prawo kobiety do decyzji o przerwaniu ciąży, ale nie pogląd, że aborcja jest OK, a szokuje mnie gdy wykrzykują je na ulicach bezmyślnie małolatki, prawie dzieci” – pisze.

- „Aborcja może być uznana za zabieg, gdy dotyczy płodu letalnego, ale nie pozostałych. To wybór moralny” – dodaje.

kak/Twitter