Koalicja z PSL-em będzie początkiem końca Kukiz'15? Wszystko wskazuje na to, że ugrupowania Pawła Kukiza już niedługo całkowicie przestanie istnieć. Decyzja władz o wejściu we współpracę z ludowcami dla setek działaczy jest zupełnie niezrozumiała, a regionalni liderzy zaczynają składać kolejne rezygnacje.

Nie wystartuję w wyborach, ani nie będę zbierał podpisów na postkomunistyczny PSL. Walczyłem trzy długie lata bez wytchnienia za ruch Kukiz’15, a ten został bez żadnego sentymentu zaorany. Trzy lata budowałem struktury, organizowałem akcje. I poszło w piach. Dziś się okazało ostatecznie, że zdanie moje, moich współdziałaczy z Warszawy, znacznej większości ludzi z całego kraju, którzy zdecydowanie byli przeciwni wystartowania z list PSL – nie miało żadnego znaczenia. Nasze zdanie zmielono jak kiedyś podpisy o JOW. Czuję się oszukany i przygnębiony, bo włożyłem tyle serca w ten ruch, broniłem Kukiza przed setkami ludzi. A tak po prostu idea antysystemu została zaorana – napisał w specjalnym oświadczeniu Michał Sawicki, szef Kukiz’15 w Warszawie i to jedno z wielu oświadczeń, które w ostatnim czasie pojawiło się internecie.

Od piątku, kiedy to oficjalnie ogłoszono start "Kukizowców" z list PSL zrezygnowali liderzy struktur w Warszawie, Poznaniu, Końskich oraz regionu świętokrzyskiego.

Mogę oficjalnie mówić tylko o sobie, ale wiadomo, że wśród ludzi wrze – skomentowała Magdalena Fogiel-Litwinek, szefowa regionu świętokrzyskiego, która opuściła struktury Kukiz'15.

mor/niezalezna.pl/fronda.pl