W irackich i kurdyjskich mediach pojawiły się informacje o tym, że próby dostania się do UE przez granicę polsko-białoruską nie są wcale takie proste, jak się to wydaje. "Imigranci jedzą liście, piją wodę z kałuż, są bliscy śmierci" - informować mają tamtejsze media.

Osoby z Bliskiego Wschodu często w dostaniu się na teren UE widzą szansę na lepsze życie. Migranci zmierzają zwłaszcza do Niemiec. Nielegalne przekroczenie granicy za pośrednictwem mafii przemytnicznych ma jednak swoją cenę. Najczęściej są to pieniądze tak wysokie, że ich zdobycia wymaga upłynnienia znacznej części znajdującego się w ojczyźnie majątku.

- Teraz wiem, że to było oszustwo. Do Iraku nie dotarła informacja, że polska granica jest zamknięta. Osoby, które oferują wyjazdy do Europy, mówią, że można swobodnie przejść do was. Płaci się za pomoc w dojechaniu do granicy, a dalej droga ma być wolna i ludzie w to wierzą - mówi w rozmowie z wp.pl Fadel Hassan, Kurd z miasta Zachu w północnym Iraku.

Do powrotu na terytorium białoruskie (na które migranci dostają się legalnie) namawia polska Straż Graniczna.

„Wracajcie do Mińska, do domu!”, „Nie przyjmujcie żadnych pigułek, ani leków od białoruskich żołnierzy. Możecie zostać otruci!”, „Granica jest pilnie strzeżona. Za każdą próbę nielegalnego przekroczenia będzie odpowiedzialność karna, więzienie”, „Nie dostaniecie się do Niemiec, nie ryzykujcie”, „Chrońcie swoje życie i zdrowie!” - takie smsy migranci zaczęli otrzymywać od polskich władz, co ostatnio odnotował brytyjski Daily Telegraph. 

Straż Graniczna zaczęła ponadto nadawać komunikaty w języku polskim, francuskim, arabskim i perskim, które informują o ryzykach związanych z nielegalnym przekraczaniem granicy.

"Znajdujecie się w pobliżu granicy polsko-białoruskiej. Przekroczenie granicy w tym miejscu jest przestępstwem zagrożonym karą 3 lat pozbawienia wolności. Po przekroczeniu granicy zostaniecie zawróceni do kraju, z którego przybyliście. Osoby, które przyjeżdżają po Was mogą trafić do więzienia na 8 lat oraz zostać deportowane" - głoszą komunikaty.

jkg/wp, twitter - straż graniczna