Aleksandr Łukaszenka znowu wydaje się grozić protestującym Białorusinom. Po raz kolejny pojawił się z bronią w ręku.
Dziś w Mińsku miały miejsce kolejne protesty Białorusinów przeciwko sfałszowanym wyborom prezydenckim. Około 200 tysięcy manifestantów domagało się dymisji Łukaszenki i rozpisania wyborów na nowo.
Tymczasem Łukaszenka znów pojawił się dziś z karabinem maszynowym w ręku. Co najbardziej niepokojące, zdjęcie to zostało bez komentarza przesłane dziennikarzom przez rzeczniczkę prezydenta Białorusi. Czyżby zawoalowana groźba?
Лукашенко засняли у резиденции с автоматом в рукахhttps://t.co/qGVYj5r2lR pic.twitter.com/IGBh2osI75
— РИА Новости (@rianru) August 30, 2020
dam/belsat.eu,Fronda.pl