- Polska nie da się sprowadzić do roli kolonialnej. Polska w żadnym wypadku nie pozwoli na to, żeby wróciły czasy Związku Sowieckiego z próbami narzucania antyludzkiej, antypatriotycznej, antynarodowej ideologii jako narzędzia, które ma kształtować naszą rzeczywistość - stwierdził marszałek senior Antoni Macierewicz podczas panelu dyskusyjnego "Bezpieczeństwo Polski".

W ramach VI Nadzwyczajnego Zjazdu Klubów "Gazety Polskiej", który odbywał się dzisiaj miała miejsce wideokonferencja na temat bezpieczeństwa Polski. Uczestniczyli w niej marszałek senior Antoni Macierewicz, Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej" oraz Ryszard Kapuściński, prezes Klubów "GP".

Jednym z poruszanych tematów były próby narzucenia przez Komisja Europejska strategii wzmocnienia praw osób LGBTQI w krajach Unii Europejskiej, co wiąże się z pozatraktatowymi próbami narzucania krajom członkowskim ideologii niezgodnych z decyzjami suwerennych państw członkowskich Unii Europejskiej.

Antoni Macierewicz w odniesieniu do takich działań Komisji Europejskiej powiedział:

- Słusznie pan premier Orban nazwał te próby, dążenie do takich decyzji, budową nowego Związku Sowieckiego, na co Węgry, jak powiedział, nigdy się nie zgodzą. Myślę, że w tej sprawie mamy wszyscy w Polsce takie samo zdanie. Z tej perspektywy wydarzenia ostatnich lat miały na celu rozbicie polskiej jedności narodowej, przeciwstawienie środowisk patriotycznych, młodzieżowych - aparatowi rządowemu, który jest w rękach Zjednoczonej Prawicy. To dążenie do rozbicia Zjednoczonej Prawicy i osłabienia struktury narodowej i obywatelskiej państwa polskiego. Tak na to trzeba patrzeć

Dodał także:

- Gdyby doszło do dyktatu ze strony Komisji Europejskiej, to myślę, że będziemy mieli identyczne stanowisko jak to, które wyraził pan premier Viktor Orban, a przedtem na łamach "Gazety Polskiej" przedstawił pan prezes, wicepremier Jarosław Kaczyński. Polska nie da się sprowadzić do roli kolonialnej. 

Macierewicz podkreślił:

- Polska w żadnym wypadku nie pozwoli na to, żeby wróciły czasy Związku Sowieckiego z próbami narzucania antyludzkiej, antypatriotycznej, antynarodowej ideologii, jako narzędzia, które ma kształtować naszą rzeczywistość. To jest podstawowy problem. Wszystko inne jest drugorzędne, musimy sobie zdawać sprawę. Dzisiaj wszyscy musimy skupić się na obronie Polski

Odnosząc się natomiast do ewentualnej wygranej Joe Bidena w wyborach prezydenckich w USA stwierdził, że to „nie grozi w żaden sposób polskiemu bezpieczeństwu militarnemu i geopolitycznemu dlatego, że w tej sprawie obie strony w Stanach Zjednoczonych mają takie samo zdanie - wschodnia flanka musi być chroniona i broniona, a interesy gospodarcze związane z eksportem gazu ziemnego do Polski są takie same dla Demokratów, jak i Republikanów.

Stwierdził też, że „tęczowa otoczka” niektórych współpracowników Bidena oraz niektórych środowisk, z którymi jest on w bliskich kontaktach nie na wpływu na geopolitykę.

Podkreślił także:

- Stany Zjednoczone będą nadal naszym sojusznikiem bez względu na to, czy dalej będzie kontynuowana prezydentura, czy też przyjdzie administracja demokratyczna.

 

mp/niezalezna.pl/pap