Malezyjskie władze zaniepokoiły zwłaszcza szczegółowe opisy seksualnych technik i pozycji, które uznano za niedopuszczalne z muzułmańskiego punktu widzenia. Stąd decyzja o zakazie sprzedaży, posiadania oraz przedrukowywania poradnika. W dwóch pierwszych przypadkach przewidziano karę wysokiej grzywny, w ostatnim - do 3 lata więzienia.

 

Książka została wydana przez Klub Posłusznych Żon, skupiający przeszło tysiąc Malezyjek. - Dobra żona powinna być przyzwoita i uczciwa, no i przede wszystkim powinna dbać o dzieci. Mało jednak zwraca się uwagę na potrzeby seksualne męża. A jeśli on potrzebuje seksu, to żona powinna być mu posłuszna - twierdzi Rohaya Mohamad, wiceprezeska stowarzyszenia.

 

Filozofia grupy od początku budziła kontrowersje. - Gdy posłuszeństwo zamienia się w uległość, to już prosta droga do przemocy i gwałtu małżeńskiego. Nie możemy cofać się do epoki kamienia łupanego, gdy mężczyzna ciągnął kobietę za włosy jak zdobycz i traktował jak seksualną zabawkę - powiedziała Ivy Josiah, szefowa Women's Aid Organisation.

 

mo/Sfora.pl