„Wszystkie zapewnienia ostatnich dni, że większość senacka chce rozmawiać, że zaprasza do rozmów przy okrągłym stole, wszystkie zapewnienia i publiczne i takie wewnętrzne, kuluarowe, wewnątrzklubowe, wszystkie te zapewnienia zostały złamane” – powiedział dziś w trakcie konferencji prasowej wicemarszałek Senatu Marek Pęk.
Jak dodał, wywrócony tym samym został okrągły stół w Senacie. Stwierdził też, że nazywany do tej pory izbą refleksji, stał się on izbą obstrukcji.
„To jest sytuacja skandaliczna, głęboko niepokojąca, bardzo niebezpieczna dla państwa polskiego”
- podkreślił polityk.
Stwierdził też, że nie może być tak, że „Senat staje się odrębnym ośrodkiem walki z demokratycznym rządem”.
Wszystko to może doprowadzić do bardzo głębokiego kryzysu w państwie i tego właśnie chce opozycja – destabilizacji. Podkreślił, że wybory prezydenta są najważniejszym obowiązkiem konstytucyjnym, a 10 maja nie odbyły się one właśnie z powodu obstrukcji.
Obecny na konferencji prasowej Adam Bielan dodał, że działania opozycji w Senacie sprawiają, że skraca się kampania wyborcza. Stwierdził:
„[…] jeżeli opozycja potrafi wywołać taką awanturę polityczną mając większość w Senacie, to wyobraźmy sobie co będzie, jeśli prezydentem zostanie prezydent z ramienia opozycji”.
Jak dodał – PO kieruje się filozofią, że im gorzej w kraju, tym lepiej.
dam/wpolityce.pl,Fronda.pl