Już pięć tysięcy osób podpisało się pod petycją o odwołanie Rafała Trzaskowskiego z funkcji prezydenta Warszawy. Sygnatariusze petycji, którzy wskazują na wsparcie udzielane przez prezydenta tzw. „Strajkowi Kobiet”, paradom LGBT i prounijnym demonstracjom przy jednoczesnym utrudnianiu organizacji manifestacji środowiskom prawicowym podkreślają, że Trzaskowski nie potrafi oddzielić swoich poglądów od obowiązków włodarza stolicy.

„Uśmiechnięci patrioci” – tak Rafał Trzaskowski nazywał uczestników Marszu Niepodległości, kiedy po pierwszej turze ubiegłorocznych wyborów prezydenckich zabiegał o głosy środowisk narodowych.

- „Ja jasno mówiłem, że jeżeli ten marsz nie będzie polityczny, będą mogły się udać rodziny z dziećmi, to będę się mógł tam udać (...) Jestem absolutnie gotów iść w takim marszu”

- zapewniał w czasie „Areny Prezydenckiej”.

Kampania jest już jednak przeszłością, w związku z czym prezydent Warszawy wrócił do walki ze środowiskami patriotycznymi. Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej zwrócił się do sądu o uchylenie decyzji wojewody mazowieckiego ws. rejestracji Marszu Niepodległości jako zgromadzenia cyklicznego. Sąd Okręgowy uwzględnił odwołanie stołecznego ratusza, a decyzję tę podtrzymał Sąd Apelacyjny.

- „Jeśli narodowcy zgromadzą się 11 listopada, będzie to zgromadzenie nielegalne”

- zaznaczył Rafał Trzaskowski.

W odpowiedzi na skandaliczne działania prezydenta Warszawy, który w czasie ubiegłorocznego szczytu pandemii wspierał agresywne manifestacje tzw. „Strajku Kobiet”, ale próbuje uniemożliwić manifestację z okazji Święta Niepodległości, ruszyła petycja, której autorzy domagają się odwołania polityka Platformy z funkcji prezydenta stolicy.

- „Pańskie próby delegalizacji Marszu Niepodległości, który nie tylko jest największą manifestacją we współczesnej Polsce, ale także wydarzeniem odbywającym się nieprzerwanie od 12 lat, naruszają powagę urzędu, który pan pełni oraz całkowicie dyskredytują pana w oczach opinii publicznej”

- czytamy w petycji na stronie ide11.pl, pod którą podpisało się już 5 tys. osób.

Autorzy przypominają również o działaniach Rafała Trzaskowskiego podejmowanych przeciwko Marszu Suwerenności 1 maja 2019 roku i Marszu Powstania Warszawskiego.

- „Jedynie obchody patriotyczne i narodowe są dla Rafała Trzaskowskiego solą w oku”

- wskazują sygnatariusze.

Podkreślają, że wspiera on imprezy organizowane przez środowiska lewicowe. Zwracają uwagę m.in. na 3 miliony, które Warszawa przekazała na szkolenia dla Antify.

kak/tvp.info.pl