Mimo porozumienia z Watykanem Komunistyczna Partia Chin (KPCh) nasila walkę z religią. Od 1 maja obowiązują nowe „Środki administracyjne dotyczące duchowieństwa zakonnego”. Obejmują one bazę danych, która przedstawia informacje na temat nagród, kar i odwołania z posługi personelu zakonnego. Oprócz tego wprowadzone zostają zasady, które sprzeczne są zarówno z wolnością sumienia, jak i wyznania.

Każdy, kto chce sprawować posługę religijną w Chinach musi oprócz szanowania Konstytucji, praw, regulacji i zasad, wspierać przywództwo KPCh, wyrażać poparcie dla systemu socjalistycznego, praktykować fundamentalne wartości socjalizmu oraz być wiernym polityce religijnej Chin. Jeśli chodzi o wybór biskupów w Kościele katolickim, pominięty zostaje Watykan.

O wyborze, aprobacie i wyświęceniu biskupów ma decydować Patriotyczne Stowarzyszenie Katolików Chińskich (PSKCh), które w rzeczywistości jest przedłużeniem Komunistycznej Partii Chin. Brak wzmianki o Watykanie czy jego zaangażowaniu przy wyborze biskupów stawia pod znakiem zapytania sensowność watykańsko-chińskiego tajnego porozumienia zawartego w 2018 roku, a odnowionego w roku 2020. Krytykiem tego porozumienia jest chiński kardynał Joseph Zen, który zwraca uwagę, że nie zakończyło ono prześladowania chińskich katolików.

Kardynał Zen wielokrotnie zwracał także uwagę na fakt, że ani on, ani żaden z kardynałów Chin nie zna treści watykańsko-chińskiego porozumienia. Oprócz porozumienia wydano też dokument zachęcający chińskich katolików do wstępowania do PSKCh. Kard. Zen podkreśla, że żaden dokument tej rangi nie został wydany po prostu przez Stolicę Apostolską. Tego typu dokumenty „zawsze [wychodziły] od papieża albo konkretnego departamentu i mając dwa podpisy. Jednak tym razem – żadnej wzmianki o departamencie, brak podpisu. A więc coś niewiarygodnego” – mówił w jednym z wywiadów kard. Zen.

Jak skomentował to portal „TLDR News”: „Trudno zrozumieć, co w rzeczywistości Watykan zyskuje na porozumieniu. W praktyce gwarantuje ono powolną śmierć katolicyzmu w Chinach i daje KPCh całkowitą kontrolę nad powoływaniem biskupów. A zatem, co może to być warte dla Watykanu?”

Niektórzy komentatorzy wręcz podejrzewają, że za porozumieniem kryją się motywy finansowe i tajne wpłaty na rzecz Watykanu przez KPCh w zamian za wspieranie szerzenia się ideologii marksistowskiej. Wskazują przy tym na udział w negocjacjach z Chinami byłego kardynała Theodore’a McCarricka, który został wydalony ze stanu duchownego po oskarżeniach o molestowanie seksualne nieletnich.

jjf/ChurchMilitant.com