Komisja weryfikacyjna do spraw reprywatyzacji rozpoczęła dziś kolejne posiedzenie. Tym razem zajmuje się sprawą kamienicy przy Mokotowskiej 63. Decyzję reprywatyzacyjną wydał w 2011 r. Jakub R., ówczesny wicedyrektor BGN. Według prokuratury, R. zrobił to za 2 mln złotych łapówki. 

Posiedzenie rozpoczęło się żenującą prowokacją posła Roberta Kropiwnickiego z Platformy Obywatelskiej, który domagal się przesłuchania Macieja Wąsika oraz Jakuba R. Wąsik miał wywierać naciski i ustalać decyzje reprywatyzacyjne. Wnioski przepadły w głosowaniu. 

Jako pierwsza zeznawała była urzędniczka warszawskiego ratusza, Agata Szpakowska-Ignaczak, referent sprawy. Uznała, że decyzja nie powinna być pozytywna, jednak zwierzchnicy- w tym Jakub R.- polecili jej przygotować decyzję, mimo iż nie zgadzała się z jej treścią i podpisać się pod nią. Śledczy uważają, że decyzja została wydana z naruszeniem prawa, dziś sprawie przyjrzy się komisja weryfikacyjna.

Pojawia się wątek byłej urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości, Marzeny K., a także jej brata- mecenasa Roberta N. Oboje przebywają we wrocławskim areszcie, w związku z zarzutami dotyczącymi reprywatyzacji. Nie pojawią się więc na dzisiejszej rozprawie. Komisja- jak wskazał jej członek, Sebastian Kaleta- będzie starała się wyjaśnić przede wszystkim, czy w ogóle powinno dojść do reprywatyzacji tej kamienicy, skoro zwrotu odmówiono już w 2004 r. 

"Natomiast kiedy pojawił się Robert N. i osoby, które skupiły roszczenia m.in. jego siostra Marzena K., okazało się, że reprywatyzacja została przeprowadzona. Osoby uczestniczące w tej reprywatyzacji zarobiły łącznie ponad 30 mln zł"-podkreślił Kaleta. Jak dodał, Mokotowską 63 zwrócono w 2011 r., mimo wcześniejszej, ostatecznej decyzji o odmowie ustanowienia użytkowania wieczystego. Jak przypomniał polityk, Jakub R. ma w tej sprawie postawione zarzuty korupcyjne. 

yenn/PAP, IAR, Fronda.pl