- Żyjemy w kulturze silnie zsekularyzowanej – powiedział Radiu Watykańskiemu hierarcha z Malty. – Jest to poważnym wyzwaniem dla duszpasterstwa, i to nie tylko rodzin. Potrzebujemy chrześcijan bardziej zdecydowanych, osobiście przeżywających swą wiarę. Musimy też popracować nad ewangelizacją, przede wszystkim za pośrednictwem rodziny. Rodzina bowiem wciąż pozostaje najbardziej sprawdzonym sposobem przekazu wiary. I dlatego ewangelizacja w tym środowisku jest największym wyzwaniem, jakie Kościół musi teraz postawić przed swymi członkami – mówił arcybiskup.

 

- Jeszcze przed ogłoszeniem wyników jako biskupi wydaliśmy przesłanie, w którym zainicjowaliśmy proces pojednania. Jako zwierzchnicy Kościoła poprosiliśmy o wybaczenie, jeśli ktoś poczuł się urażony naszymi wypowiedziami. Z drugiej strony bezwarunkowo przebaczamy wszystkim, którzy nas skrzywdzili. Ale zwróciliśmy też uwagę, iż w czasie tej kampanii okazało się, że wszyscy, obie strony, chcą silniejszego małżeństwa i bardziej stabilnej rodziny – podkreślał hierarcha.

 

TPT/RV