W ostatnim czasie nasiliła się nagonka wymierzona przez lewicowe środowiska w św. Jana Pawła II. Propaganda ta jednak, jak się okazuje, nie przynosi efektu, jakie oczekiwaliby lewicowi ekstremiści. Z najnowszego sondażu IBRIS wynika, że aż 83 proc. Polaków pozytywnie ocenia pontyfikat polskiego papieża. Przeciwnego zdania jest zaledwie 6 proc.

Wczoraj „Rzeczpospolita” opublikowała sondaż przeprowadzony przez pracownię IBRIS, w którym zbadano stosunek Polaków do Kościoła katolickiego oraz do kard. Stanisława Dziwisza. Więcej na ten temat możesz przeczytać tutaj: „Sondaż. Polacy coraz gorzej odnoszą się do Kościoła”.

Dziś natomiast dziennik opublikował drugą część badania, w którym zapytano respondentów o ocenę pontyfikatu św. Jana Pawła II. Aż 83 proc. ankietowanych dobrze ocenia pontyfikat polskiego papieża. Odpowiedź „źle” wybrało 6 proc. z nich, a 11 proc. nie ma zdania.

Ankietowanych zapytano również o ocenę działań św. Jana Pawła II związanych z walką z pedofilią wśród duchownych. 40 proc. z nich zgodziło się ze stwierdzeniem, że papież wiedział pedofilii wśród duchownych. Zdaniem 31 proc. ankietowanych nie podjął on żadnych działań przeciwko nadużyciom. 51 proc. jest zdania, że takie działania podejmował.

W rozmowie z dziennikiem o. Maciej Zięba wyraża optymizm związany z tym, że ponad połowie Polaków udało się odeprzeć manipulacje, jakimi szkalowany jest w ostatnim czasie św. Jan Paweł II:

- „Widać w tym badaniu optymizm. Ponad połowa respondentów nie przyjmuje lansowanych twierdzeń, że Jan Paweł II jest współodpowiedzialny za pedofilię w Kościele” – ocenia duchowny.

Na fakt, że to właśnie pontyfikat Jana Pawła II stał się przełomem w walce z nadużyciami duchownych zwraca uwagę ks. dr Piotr Studnicki, dyrektor biura delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.

- „Nie dziwię się, że Polacy uznają działania papieża za niewystarczające. Kiedy na to, co robił, patrzymy z dzisiejszej perspektywy, bogatsi o doświadczenia i wiedzę, to faktycznie można uznać, że robił za mało. Ale to jednak Jan Paweł II w sposób zdecydowany zaczął z pedofilią w Kościele walczyć i to właściwie on wytyczył kierunek, w którym dziś idziemy” – przypomina.

kak/rp.pl