Jak wynika z najnowszego sondażu CEBOS przy założeniu, że nie było pandemii i wybory parlamentarne odbywały się na przełomie września i października, to na PiS z partiami koalicyjnymi zagłosowałoby 40 proc. badanych zamierzających głosować. Do Sejmu dostałoby się też ugrupowanie Szymona Hołowni „Polska 2050”.

Za Zjednoczoną prawicą zalazła się Koalicja Obywatelska z bardzo wyraźnym spadkiem na poziomie 6 proc. i wynikiem poparcia 16 proc. Do Sejmu dostałyby się jeszcze Konfederacja z wynikiem 8 proc. poparcia, Polska 2050 Szymona Hołowni także z poparciem 8 proc. oraz Lewica z 5 proc. poparciem.

W wyborach zadeklarowało udział 78 proc. badanych, 9 proc. badanych nie było pewnych, a 13 proc. nie poszłoby głosować.

Do sejmu nie dostałoby się PSL (Koalicja Polska, czyli PSL i Kukiz'15 ), na które chciało zagłosować 3 proc. ankietowanych.


mp/pap