Matt Walsh, amerykański publicysta i komentator portalu „Daily Wire”, opublikował ilustrowaną książę dla dzieci, która atakuje tzw. „transpłciowość”. Rymowana opowiastka nosi tytuł „Johnny the Walrus”, czyli „Jaś Mors”, i jest historią chłopca, który udaje, że jest morsem, co wpędza go w poważne kłopoty. Książka miała swoją premierę w minioną niedzielę. Matt Walsh jest w Stanach Zjednoczonych jednym z bardziej znanych konserwatywnych i katolickich krytyków feminizmu, aborcji i transpłciowości.

„Jaś jest małym chłopcem o dużej wyobraźni – czytamy w opisie książki. – Jednego dnia udaje, że jest wielkim przerażającym dinozaurem, następnego dnia jest rycerzem w lśniącej zbroi albo swawolnym pieskiem. Ale kiedy internetowi ludzie odkrywają, że Jaś lubi udawać, zostaje zmuszony do podjęcia wyboru między małym chłopcem, którym jest, a rzeczami, którymi udaje, że jest – i nie wolno mu zmienić zdania”.

Jak wyjaśnił sam autor w programie Tuckera Carlsona na kanale „Fox News”, „postępowa” matka chłopca próbuje go wychowywać jako „morsa, jako rodzaj transmorsizmu, szanując jego poczucie własnej odrębności”, gdyż jest „zdezorientowana”. Rozważana jest tzw. „tranzycja medyczna”, która będzie wymagać budzącej grozę operacji, by zamienić małego Jasia w morsa.

Choć książeczka jest dla małych dzieci, to w rzeczywistości ma szansę uwrażliwić również rodziców na niebezpieczeństwo utwierdzania dziecka w jego fikcyjnej tożsamości. Matka z opowiastki „w końcu zaczyna się uczyć, że ponieważ czyjeś dziecko udaje, iż czymś jest, nie oznacza to, że faktycznie jest tą rzeczą” – mówi autor. I dodaje sarkastycznie: „Można także wysnuć inne porównania. Może takie, że jeśli chłopiec mówi, iż jest dziewczynką, to nie oznacza to, iż nią faktycznie jest”.

Matt Walsh zaznacza, że w książeczce „chodzi o to, iż biologia nie jest czymś dającym się kształtować, jest obiektywną rzeczywistością”. A utwierdzanie kogoś w jego fikcyjnej tożsamości „może prowadzić do strasznych rzeczy”. Autor stwierdził, że jego książeczka ma być „antidotum” na „szaleństwo”, jakim jest „pranie mózgu” maluchów przez „dziesiątki książeczek dla dzieci” propagujących „kult tożsamości płciowej”.

Choć książka miała premierę w niedzielę, jak podaje portal „Life Site News”, już została wyprzedana, ciesząc się ogromną popularnością. Nowe wydanie ma się pojawić w roku 2022. Zdaniem Walsha „sukces książki pokazuje, że wielu ludzi jest zmęczonych propagandą LGBT”.

 

jjf/LifeSiteNews.com, dailywire.com, twitter.com