Politycy Lewicy złożyli do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienie przestępstwa przez wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. W ich ocenie prezes PiS… podżegał do przemocy.
22. października Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z konstytucją przepisów pozwalających na przeprowadzanie aborcji ze względu na podejrzenie choroby dziecka. Decyzja sędziów wywołała w całej Polsce agresywne protesty środowisk lewicowych. W ramach tych protestów dewastowano kościoły, przerywano nabożeństwa, atakowano modlących się ludzi. W protestach, mimo obostrzeń sanitarnych, chętnie uczestniczyli też politycy Koalicji Obywatelskiej i Lewicy.
Wobec niespotykanej agresji w stosunku do Kościoła katolickiego oraz czynnych napaści na świątynie, duchownych i wiernych, prezes PiS Jarosław Kaczyński zachęcił Polaków, aby uniemożliwiali wandalom niszczenie kościołów.
Zdaniem uczestniczących w skrajnie wulgarnych i agresywnych manifestacjach polityków Lewicy w ten sposób Jarosław Kaczyński… podżegał do przemocy.
Joanna Scheuring-Wielgus oraz Krzysztof Śmieszek poinformowali dziś, że ws. słów wicepremiera skierowali zawiadomienie do prokuratury.
- „Jarosław Kaczyński to człowiek, który prowadzi kraj prosto w przepaść. To człowiek, który dla swoich celów nie zawahał się wezwać do działania chuliganów. Składamy z @K_Smiszek zawiadomienie do prokuratury na JK. Mamy dość” – napisała posłanka Lewicy na Twitterze.
Jarosław Kaczyński to człowiek, który prowadzi kraj prosto w przepaść. To człowiek, który dla swoich celów nie zawahał się wezwać do działania chuliganów. Składamy z @K_Smiszek zawiadomienie do prokuratury na JK. Mamy dość 💪 pic.twitter.com/L0TG9om8sJ
— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) November 4, 2020
Według posłanki, która sama zasłynęła przerwaniem Mszy św. w toruńskim kościele, to właśnie prezes PiS odpowiada za agresję, jaką obserwowaliśmy na ulicach. Agresję, do której wprost zachęca Marta Lempart, tak bardzo wspierana przez polityków opozycji.
kak/Twitter, DoRzeczy.pl