Wygląda na to, że nie spełnią się marzenia opozycji totalnej na przejście do ich obozu Jarosława Gowina. Wicepremier przeciął dziś spekulacje na temat tarć w Zjednoczonej Prawicy.

Polityk stwierdził dziś, że „w tym parlamencie jedyną alternatywą dla rządu Zjednoczonej Prawicy są przedterminowe wybory”. Dodał jednak, że Polsce potrzeba dziś spójnego i sprawnego rządu, który ma za sobą stabilną większość parlamentarną.

Wskazał:

Taką stabilną większość może, chociaż ostatnio różnie z tym bywa, zapewnić tylko jeden obóz - obóz Zjednoczonej Prawicy”.

Przyznał, że wierzy w to, że będzie ona rządzić do 2023 roku. Jednocześnie dodał, że „za wcześnie przesądzać”, co nastąpi później.

dam/PAP,Fronda.pl