Choć minister edukacji i nauki prof. Przemysław Czarnek zapowiada, że o powrocie uczniów do szkół najwcześniej będzie można mówić dopiero po Wielkanocy, to już dziś na wspólnej konferencji prasowej z prof. Bartoszem Molikiem przedstawił pierwszy z czterech programów, nad którymi pracuje resort. Dotyczy on aktywnego powrotu do szkół.
Ministerstwo Edukacji i Nauki przygotowuje programy, które mają pomóc polskim uczniom po powrocie do stacjonarnej nauki. Mają one złagodzić negatywne konsekwencje czasu, w którym uczniowie byli skazani na zdalny tryb nauczania. Pierwszy z przygotowywanych przez resort programów nazwano „Aktywny powrót do szkół”. Dotyczy powrotu uczniów do pełnej sprawności fizycznej. Następne będą dotyczyły wsparcia psychologiczno-pedagogicznego, działań profilaktycznych dot. wad wzroku oraz pomocy w uzupełnieniu wiedzy.
W pierwszym programie dot. sprawności fizycznej resort chce skupić się na walce z otyłością.
- „Otyłość i nadwaga jest problemem, który spotęgował się przez pandemię i to, że dzieci są na nauce zdalnej od miesięcy”
- podkreślił na dzisiejsze konferencji prasowej prof. Przemysław Czarnek.
Rektor Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie prof. Bartosz Molik zwrócił uwagę, że ostatnie wyniki badań dzieci budzą duży niepokój.
- „Nawet u dzieci w wieku 9-15, które przeszły Covid-19, występują tzw. objawy post-covidowe”
- podkreślił.
Przygotowany plan „Aktywny powrót do szkół” składa się z dwóch części. Pierwsza to szkolenia nauczycieli prowadzone przez specjalistów. Druga to zajęcia sportowe i dodatkowe dla uczniów.
Jak zaznaczył szef MEiN, program zostanie skierowany do wszystkich uczniów.
- „Chcemy, by program wpłynął na kondycję fizyczną wszystkich, którzy będą chcieli o nią dbać. Apelujemy tu do dyrektorów, nauczycieli, ale tez rodziców”
- mówił minister.
kak/polskatimes.pl, radiozet.pl