Szefowa KE Ursula von der Leyen podkreślała na dzisiejszej konferencji prasowej, że państwa członkowskie UE nie mogą samodzielnie starać się o zakup dodatkowych szczepionek przeciwko COVID-19. Jej wypowiedź zdominowała konferencję rzecznika KE, którego pytano o ewentualne sankcje, jakie zostaną podjęte wobec Niemiec, w związku z zakupem szczepionek bez pośrednictwa Brukseli. Eric Mamer uparcie jednak unikał odpowiedzi na pytania.

Część państw UE, w tym Polska, zdecydowało się na podjęcie negocjacji z producentami szczepionek przeciw COVID-19, aby zakupić dodatkowe dawki z pominięciem umów zawartych przez UE. Jesienią Niemcy kupiły 30 milionów dawek szczepionek wbrew strategii UE. Szef niemieckiego resortu zdrowia zapowiedział, że w ten sposób niemiecki rząd chce uzyskać jeszcze więcej szczepionek.

- „Żaden kraj UE na tych prawnie wiążących podstawach nie może negocjować równolegle, ani zawierać równolegle umów” – mówiła dziś szefowa KE Ursula von der Leyen.

Wobec tego rzecznik KE był pytany o sankcje, jakie zostaną podjęte wobec wykraczających za strategię UE działań Niemiec.

- „Na pewno nie będziemy omawiać żadnych kroków prawnych. (...) Liczy się fakt, że mamy ramy, które zapewnią wystarczającą ilość szczepionki dla krajów członkowskich” – stwierdził, zaznaczając, że nie ma w tej sprawie nic więcej do dodania.

Jego wypowiedź została potraktowana jako jasny sygnał, że KE traktuje Niemcy w wyjątkowo uprzywilejowany sposób.

kak/PAP, Dorzeczy.pl