- Gdybym mieszkał w okręgu koszalińskim, to w wyborach do Senatu zagłosowałbym na Stanisława Gawłowskiego - powiedział w środę szef klubu PO-Koalicji Obywatelskiej Sławomir Neumann.

- Wierzę, że ta ocena, której się poddaje Gawłowski w Koszalinie będzie dla niego korzystna i ludzie go wybiorą - zaznaczył Neumann.

Jak dodał, "gdybym tam mieszkał, to bym na niego zagłosował"

Na Stanisławie Gawłowskim ciąży siedem prokuratorskich zarzutów, grozi mu nawet 15 lat więzienia. Jak wynika z informacji śledczych polityk Platformy przyjął łapówki o wartości ponad 700 tys. zł. Grozi mu nawet 15 lat więzienia. 

Stanisław Gawłowski jest jednym z oskarżonych w tzw. aferze melioracyjnej. Aktualnie oczekuje na proces. Były sekretarz generalny PO będzie ubiegał się o mandat senatora w okręgu koszalińskim.

 

tb/rmf fm