Kilka dni temu opisywaliśmy na Frondzie wydarzenia na rynku w Kaliszu, gdzie w święto Niepodległości, w obecności ponad setki osób, znani z sympatii dla Putina i Łukaszenki oraz prowadzący skrajnie kontrowersyjny kanał internetowy mężczyźni, spalili trzynastowieczne statuty kaliskie, będące pierwszym historycznie dokumentem mającym regulować sytuację prawną narodu żydowskiego na terenach Rzeczpospolitej.

Jak poinformowała wielkopolska Policja, dziś rano Wojciech O., Marcin O. oraz Piotr R. zostali zatrzymani i będą następnie doprowadzeni do prokuratury „w związku ze zorganizowanym przez nich wydarzeniem, podczas którego wyrażano nienawiść na tle narodowościowym”.

„Przez ostatnie dni wspólnie z prokuraturą policjanci analizowali materiał dowodowy. W oparciu o wydane przez prokuratora nakazy zatrzymani zostali doprowadzeni w poniedziałek do prokuratury” – dodał rzecznik poznańskiej policji Andrzej Borowiak.

Dwaj pierwsi z wymienionych doskonale znani są z prowadzenia skrajnie kontrowersyjnego i wulgarnego programu na swoim internetowym kanale. Wojciech O. w przeszłości posunął się nawet do uderzenia w miejscu publicznym jednego z polityków PiS. Natomiast Marcin O. jest aktorem pracującym przy serialach dla stacji TVN czy Polsat. Obaj nie kryją się ze swymi sympatiami dla obecnych dyktatorów Rosji i Białorusi.

Szef MSWiA Mariusz Kamiński oświadczył dziś w tej sprawie: „Nie ma zgody na antysemityzm i nienawiść na tle narodowościowym, religijnym lub etnicznym. Wobec organizatorów haniebnego wydarzenia w Kaliszu państwo polskie musi okazać swoją bezwzględność i stanowczość”.

 

ren/twitter