Premier Mateusz Morawiecki podjął interwencję u prezydenta Francji oraz premiera Wielkiej Brytanii ws. polskich kierowców, którzy po zamknięciu przez Francję granicy z Wielką Brytanią nie mają możliwości powrotu do kraju. Słowa szefa polskiego rządu dają nadzieję, że mimo kryzysowej sytuacji, uda im się wrócić do domu przed Bożym Narodzeniem.

W związku z wykryciem w Wielkiej Brytanii nowej odmiany koronawirusa, władze Francji zdecydowały się na zamknięcie granicy z tym krajem. Wskutek tej decyzji przy dojeździe do Dover utworzył się wielki korek, a polscy kierowcy nie mogą wrócić do kraju.

Interwencję podjął premier Mateusz Morawiecki, który rozmawiał o problemie z prezydentem Macronem i premierem Johnsonem.

- „Jestem w bezpośrednim kontakcie z naszymi służbami, które interweniują i sam osobiście również interweniowałem u prezydenta Francji i u premiera Wielkiej Brytanii, w nadziei, że ten korek zostanie szybko zlikwidowany i kierowcy będą mogli ruszyć” – poinformował szef polskiego rządu.

W ciągu najbliższych godzin ma dojść do porozumienia między Wielką Brytanią a Francją w sprawie wznowienia ruchu towarowego przez kanał La Manche.

kak/TVP Info, DoRzeczy.pl