- Polski przemysł korzysta z ożywienia w globalnej gospodarce, która szybko wychodzi z pandemicznych ograniczeń. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego produkcja sprzedana przemysłu w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób zwiększyła się w maju o 29,8 proc. w ujęciu rocznym wobec wzrostu o 44,5 proc. w kwietniu – czytamy na portalu wnp.pl.

Jak podają eksperci, jeśli produkcja będzie się nadal zwiększała w takim tempie to polska gospodarka może odnotować jeszcze w tym roku wzrost znacznie powyżej 5 procent.

Jak informuje portal, dwucyfrowe wzrosty nie powinny być zaskoczeniem, ponieważ lockdown przed rokiem spowodował , że „gospodarka praktycznie stanęła, załamały się łańcuchy dostaw, wiele zakładów wstrzymało funkcjonowanie” spowodowane pandemią.

Jak oceniają ekonomiści Banku Ochrony Środowiska, wzrosty są spowodowane nie tylko odbudowującą się gospodarką, ponieważ wzrosty są widoczne także w ujęciu miesięcznym rok do roku.

- Dane o produkcji przemysłowej stanowią lekkie ryzyko w górę naszej prognozy, zgodnie z którą PKB w Polsce zwiększy się w drugim kwartale o 11,2 proc. w ujęciu rocznym wobec spadku o 0,9 proc. w pierwszym kwartale – powiedział Jakub Olipra, główny ekonomista Credit Agricole.

Jeśli te przewidywania okażą się słuszne, to prognozy tegorocznego wzrostu gospodarczego w tempie na poziomie 5 proc. mogą okazać się znacznie niedoszacowane.

 

mp/wnp.pl