Środą Popielcową rozpoczęliśmy okres świętego postu, w czasie którego pragniemy pomóc naszym Czytelnikom w wewnętrznych zmaganiach. W ostatnich dniach liturgia słowa wybrzmiała słowami proroka Izajasza, który wzywa nie do bezmyślnego zachowywania zewnętrznych postaw, lecz do nawrócenia serca: „rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić wolno uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać; dzielić swój chleb z głodnym, wprowadzić w dom biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziać i nie odwrócić się od współziomków”. Dla proroka istotne jest, by dostrzec bliźniego i przyjść mu z pomocą.

Tego nie potrafi człowiek skupiony wyłącznie na sobie, a każdy grzech jest przecież szukaniem przede wszystkim swojej korzyści. W czasie Wielkiego Postu szukamy wspólnie drogi do tego, by przemienić się wewnętrznie i uwolnić od namiętności i grzechów, do których te prowadzą. Kościół po dziś dzień przestrzega przed popełnianiem siedmiu grzechów głównych. U początku tej nauki w łonie chrześcijaństwa stoi właśnie Ewagriusz z Pontu.

W dzisiejszym odcinku ojciec Szymon Hiżycki przybliży nam kolejność złych myśli. Zwyczajowa nauka o „siedmiu grzechach” zagubiła ten istotny przekaz, a mianowicie – że zło ogarnia człowieka stopniowo i według pewnej logiki. Czy ma to znaczenie? Owszem – dla każdego, kto pragnie od tego zła się uwolnić; asceza również musi mieć swoje etapy.

 

Za: www.ps-po.pl