Stacja "TVN" rozwścieczyła działaczy skrajnie lewicowej Partii Razem. Chodzi o materiał "Faktów" dotyczący decyzji prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka. 

Przypomnijmy, że włodarz Lublina zakazał Marszu Równości. Znając postulaty Partii Razem, w kwestiach, nazwijmy to: światopoglądowych, można przypuszczać, że decyzja Żuka raczej nie przypadła do gustu działaczom ugrupowania Adriana Zandberga. Żuk jest ponadto samorządowcem związanym z Platformą Obywatelską. A tej partia Razem nie ufa. Cały problem w tym, że w wieczornym wydaniu "Faktów" prowadząca, Justyna Pochanke podała, że lewicowa partia popiera prezydenta Lublina. "Prezydent Lublina wycina własnemu sztabowi niezły numer. Zakazuje Marszu Równości, mimo że w wyborach wspierają go równo Platforma, Nowoczesna, lewica i Partia Razem"- powiedziała wczoraj wieczorem w programie dziennikarka TVN. Działacze Razem żądają od telewizji sprostowania i nie kryją swojej irytacji. Przypominają, że materiał został wyemitowany po tym, jak na konferencji w ostrych słowach krytykowali Platformę Obywatelską i jej kandydata, czyli ubiegającego się o reelekcję prezydenta Żuka.

"Kamera TVN była na naszej konferencji. Szkoda, że zamiast kilku naszych słów prawdy o PO wyemitowano fałszywą informację o Razem"- napisał Adrian Zandberg, lider partii Razem. Inni politycy tego ugrupowania przypominają, że w Lublinie popierają inną kandydatkę- Magdę Długosz. 

"Zaczynasz dzień konferencją prasową @partiarazem z mocną krytyką prezydenta Żuka za zakaz Marszu Równości w Lublinie Kończysz, słysząc informację w jednym z głównych serwisów informacyjnych, że Razem popiera tegoż pana :( @FaktyTVN, oczekujemy sprostowania tej smutnej pomyłki"-napisała na Twitterze rzeczniczka Razem, Dorota Olko. 

"Nigdy nie popieraliśmy p. Żuka – w przeciwieństwie do PO, N i SLD. W sobotę będziemy uczestniczyć w Marszu Równości"-czytamy na oficjalnym twitterowym koncie lewicowej partii. 

yenn/Twitter, Fronda.pl