Na dzisiejszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki wspomniał o niedawnej „haniebnej napaści” na Magdalenę Ogórek, oraz wygłosił następujący apel:

„Apeluję raz jeszcze do wszystkich, żeby dokonać deeskalacji, żeby zmniejszyć to napięcie, żeby wejść w dialog, kompromis. Ja zdecydowanie cały czas opowiadam się za tym i dziękuję też tym wszystkim, którzy pozytywnie odpowiadają na ten temat”.

Prezes Rady Ministrów mówił też, że „bardzo nieładne były próby podgrzewania tej atmosfery przez sprawujących bardzo ważne funkcje polityków”.

„Dlatego – dodał premier - dziękuję też dziennikarzom i dziennikarkom z drugiej strony, którzy zauważyli to, ale niestety nie wszyscy - w tym niektórzy politycy. Politycy sprawujący bardzo ważne funkcje, w sposób agresywny starają się tutaj przedstawić sprawę tak, jakoby to telewizja publiczna była winna temu atakowi. Otóż nie, szanowni państwo. Temu atakowi na kobietę, na dziennikarkę telewizji publicznej, Telewizji Polskiej winne są te osoby, które się tego dopuściły - w sposób bardzo brzydki, bardzo nieładny zaatakowały kobietę”.

Przypomnijmy, że grupa zwolenników totalnej opozycji, jeżdżących po całym kraju hucpiarzy spod znaku KOD-u i innych formacji, zaatakowała dziennikarkę TVP Info Magdalenę Ogórek. Gdy ta opuściła studio telewizyjne, próbowano uniemożliwić jej odjazd samochodem. Auto opluto i zadrapano, obklejono nalepkami. Ogórek odjechała, a totalni święcili triumf i cieszyli się z jej nerwów i łez.

erl/300polityka