W tej chwili czekamy na stanowczą reakcję, na karygodne i niedopuszczalne, rasistowskie po prostu słowa nowo powołanego szefa MSZ Izraela” - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

W trakcie rozmowy z dziennikarzami w autobusie, odnosząc się do skandalicznych słów szefa izraelskiego MSZ Israela Katza, podkreślił:

To coś, co na pewno nie może pozostać bez reakcji. Z mojej strony jest sprawa absolutnie oczywista i jeżeli takiej reakcji po tamtej stronie nie będzie, to będziemy życzyli im jak najlepszych obrad, ale minister Jacek Czaputowicz również nie uda się tam, na to spotkanie do Izraela”.

Na koniec zaznaczył, że cała sprawa powinna zostać rozstrzygnięta w przeciągu najbliższych dwóch-trzech godzin.

dam/300polityka.pl,Fronda.pl