„Mogłabym zacząć od klasyka i powiedzieć: przez ostatnich 8 lat… ale do państwa z parlamentarzystów z PSL nie bardzo to pasuje, ponieważ kiedy policzyłam sobie, ile lat byliście w rządzie w III RP, to było 18 lat. 18 lat PSL w różnych konfiguracjach, bez względu na to czy z liberałami, czy z komunistami czy z lewicowcami, ale braliście państwo odpowiedzialność za sytuację na polskiej wsi.” - mówiła dziś premier Beata Szydło podczas sejmowej debaty ws. wniosku o wotum nieufności wobec ministra Krzysztofa Jurgiela.

Premier dodawała także:

Dzisiaj staraliście się państwo pokazać i podsumować sytuację zaledwie dwóch lat rządów PiS, które w ciągu tych dwóch lat nasz rząd musi odwracać właśnie te niekorzystne dla polskiej wsi decyzje, które wy podejmowaliście czy ewentualnie dokonywać zmian. To wszystko, co zostało powiedziane, pokazuje jak wiele zaniedbań i jak wiele trzeba było zrobić na polskiej wsi i przez te blisko dwa lata rządów PiS udało się naprawdę bardzo dużo osiągnąć, a te plany, o których mówił m.in. minister Jurgiel pokazują, jak wiele jeszcze jest projektów i planów do zrealizowania”.

Beata Szydło zaznaczała również, że rząd PiS nie zgodzi się na zniesienie sankcji wobec Rosji tak długo, jak nie wywiąże się ona ze zobowiązań mińskich i dopóki tak się nie stanie, nie ma pola do jakichkolwiek negocjacji.

Premier mówiła również:

My wszystkie zobowiązania wyborcze wykonamy. Ponieważ wizytówką rządu PiS, marką rzadu PiS jest dotrzymywanie słowa i zobowiązań wyborczych. Natomiast te 18 lat współuczestnictwa w różnych konfiguracjach w rządzie PSL-u, a zaczynaliście drogę do władzy jeszcze jako ZSL, jakoś nie możemy powiedzieć, że przełożyło się na dobrą sytuację na polskiej wsi”.

Zapowiedziała także, że wszystkie zobowiązania wyborcze zostaną przez PiS spełnione, włącznie z reformą sądownictwa.

Wbrew waszym wrzaskom, temu co robicie” - dokończyła.

dam/300polityka.pl,Fronda.pl