W rozmowie z Krzysztofem Ziemcem na antenie RMF FM prezes PiS Jarosław Kaczyński zdradził plany rządu dotyczące reformy sądownictwa. Zapowiedział, że Sąd Najwyższy będzie niewielki i jego głównym zadaniem będzie porządkowanie orzecznictwa. Kasacje natomiast zostaną przekazane dużym sądom regionalnym.

Wicepremier wskazał, że projekt dotyczący dalszej reformy wymiaru sprawiedliwości został zatwierdzony wiele miesięcy temu.Zapewnił, że reforma poprawi zarówno sytuację samych sędziów jak i Polaków, którzy stają przed sądami.

- „Będzie można komuś, kto ma proces cywilny, powiedzieć: tu w Warszawie będzie pan miał wyrok za trzy lata, ale na przykład w Przasnyszu będzie pan miał za trzy miesiące. Do pana należy wybór”

- stwierdził.

Dodał, że będzie wiązało się to z awansem sędziów rejonowych.

- „Uważam, że ta reforma na tym poziomie nie powinna wywołać żadnych buntów, bo to jest reforma dla sędziów w oczywisty sposób korzystna”

- ocenił.

W przypadku Sądu Najwyższego reforma będzie dotyczyła przeniesienia kasacji do dużych sądów regionalnych.

- „I będziemy mieli Sąd Najwyższy - tu trwa jeszcze pewna dyskusja, ale generalnie rzecz biorąc, to będzie sąd niewielki, którego zadaniem będzie porządkowanie orzecznictwa”

- zdradził.

Zaznaczył przy tym, że „Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego się nie sprawdziła”.

kak/PAP