,,Technologia USA w tej sprawie jest najlepsza’’ – w taki sposób o energii atomowej powiedział prezydencki minister, Andrzej Dera. Tym samym uzasadnił dlaczego Polska decyduje się na współpracę z USA. Dodał: „Polsce jest potrzebna elektrownia atomowa; to najmniej inwazyjne ekologicznie źródło energii”.

Minister był gościem TVN24. Głównym tematem była zapowiedziana umowa dwustronna w zakresie energii atomowej, o której mówili prezydenci Duda i Trump.

Dera uzasadniał: „Myślę, że Polsce jest potrzebna elektrownia atomowa. Przypomnę, że w Polsce, jeżeli chodzi o stabilne źródła energii jest potrzebne właśnie takie, które jest najmniej inwazyjne ekologicznie. I patrząc przyszłościowo jest potrzebna elektrownia atomowa”.

W kwestii wyboru technologii i współpracy międzynarodowej minister podkreślił, że wybór Amerykanów jest najlepszym z możliwych. „Na pewno nie chciałbym mieć elektrowni atomowej rosyjskiego pochodzenia” – dodał.

Gość TVN24 został także spytany czy współpraca w dziedzinie energii atomowej oznacza zmianę w rozwoju polskiej energetyki, który wedle zapowiedzi miał być oparty na węglu. Minister odpowiedział: „My mówiliśmy o tym, że trzeba utrzymać tę gałąź, która jest związana z polskim węglem, z polskimi zasobami, bo my nie chcemy gwałtownej likwidacji polskiego górnictwa, tak jak to robiła Platforma Obywatelska”.

Zdaniem ministra Dery energetyka atomowa jest tą dziedziną, która może przynieść Polsce gwarancję wystarczalności energetycznej.

ks/ PAP