Posłowie PiS-u i część organizacji ekologicznych podkreślają, że rząd tą ustawą otworzył nasz rynek na żywność genetycznie modyfikowaną.

Poseł Jan Szyszko, były minister środowiska powiedział, że poprzez zmianę definicji uwalniania GMO będzie można produkować zmodyfikowaną żywność i pasze.

"Od tego momentu uwalnianiem nie jest sprowadzanie nasion genetycznie modyfikowanych na cele żywnościowe oraz paszowe. W związku z tym można wprowadzać do Polski tony nasion genetycznie modyfikowanych w celach produkcji żywności i pasz. W obowiązującej - do chwili obecnej - ustawie wprowadzanie, a więc obrót, był traktowany jako uwalnianie i za to groziła kara do 12 lat więzienia. W tej chwili została zmieniona definicja uwalniania i obrotem, a więc sprowadzanie do Polski w celach handlowych oraz spożywczych organizmów genetycznie zmodyfikowanych nie jest uwalnianiem" - powiedział poseł Jan Szyszko.

Nowela reguluje hodowlę w laboratoriach organizmów modyfikowanych genetycznie. Określa działania, jakie muszą być podjęte na wypadek awarii, by zapobiec wydostaniu się tych organizmów na zewnątrz. Ustawa wejdzie w życie 30 dni po jej ogłoszeniu.

MaR/Radio Maryja